Ubezpieczenia lekowe wczoraj i dziś

Minęło już prawie 10 lat odkąd pierwsze produkty ubezpieczeń lekowych zostały zaoferowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe polskim pacjentom. Idea prywatnych ubezpieczeń lekowych została zaczerpnięta z krajów Europy zachodniej i Ameryki Północnej, gdzie od kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat już tam istniały i z powodzeniem funkcjonowały, ułatwiając pacjentom dostęp do farmakoterapii poprzez zmniejszenie współpłacenia za leki.

W 2008 roku abonamenty medyczne w Polsce były już mocno rozwinięte (ponad 1,5 mln klientów) i prywatna opieka medyczna, jako benefit pozapłacowy, zaczęła być standardem w dużych firmach. Jednak wysokie dopłaty pacjentów do leków wciąż stanowiły duży problem, którego nie rozwiązywało żadne ubezpieczenie czy abonament.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, jeśli poziom współpłacenia pacjentów za leki przekracza 40%, zaczyna to powodować poważne skutki dla zdrowia publicznego – pacjenci nie wykupują leków, zmniejszają ich dawki, rezygnują z terapii. Sytuacja polskich pacjentów była motorem napędowym do powstania pierwszych ubezpieczeń lekowych. W 2008 roku poziom współpłacenia za leki na receptę sięgał 60%, tak wysoki poziom dopłat do leków na receptę był niespotykany w innych krajach Unii Europejskiej.

Pierwszym produktem lekowym wprowadzonym do masowej sprzedaży była PZU Karta apteczna, która została zaoferowana klientom w 2009 roku. Flagowym wyróżnikiem była bezgotówkowa obsługa ubezpieczenia, która była innowacją na rynku ubezpieczeniowym i umożliwiała ubezpieczonym szybką realizację ubezpieczenia i otrzymanie świadczenia w czasie rzeczywistym.     

Nasza firma istniała wtedy zaledwie kilka miesięcy, współpracowało z nami kilkaset aptek, które obsługę bezgotówkową oferowały. Od tego czasu wiele się zmieniło u nas, na rynku farmaceutycznym i ubezpieczeniowym.

Zgodnie z prognozami, wydatki na zdrowie będą z roku na rok rosnąć. Szacuje się, że w 2022 roku prywatne wydatki na zdrowie urosną do kwoty 63 mld zł. Starzejące się społeczeństwo, nowe technologie – to są czynniki, które znacząco wpłyną na wzrost wydatków na leczenie. Tym bardziej istotny jest dalszy, dynamiczny rozwój ubezpieczeń lekowych i wspieranie polskich pacjentów w zakupie niezbędnych leków.

 

Źródło: raporty PMR

Już co druga apteka w Polsce obsługuje pacjentów z ubezpieczeniem lekowym w formie bezgotówkowej

Ponad 7 500 aptek z systemem epruf

W ostatnich latach znacząco wzrasta zainteresowanie prywatnymi ubezpieczeniami lekowymi w Polsce. Coraz więcej Polaków korzysta z prywatnych polis zdrowotnych na co dzień, a także coraz częściej stosowane są one przez pracodawców, którzy wspierają pracowników w dbaniu o zdrowie własne i ich rodzin.
W ciągu ostatnich 4 lat obserwujemy dynamiczny wzrost ilości pacjentów korzystających z ubezpieczeń lekowych w naszym kraju. Cenione są one nie tylko przez pracowników, ale coraz bardziej również przez pracodawców, którzy chcąc zaspokoić potrzeby i spełnić oczekiwania swoich pracowników, gwarantują im dodatkowe benefity i jednocześnie wspierając w dbaniu o zdrowie ich oraz ich rodzin. Już ponad 650 tysięcy pacjentów korzysta z dodatkowych ubezpieczeń lekowych.
Prywatne ubezpieczenia lekowe uzupełniają publiczną refundację, zaspokajając w pełni potrzeby ubezpieczonych. Ich celem jest zmniejszenie udziału własnego pacjenta w odpłatności za leki. W zamian za niewielką comiesięczną składkę ubezpieczeniową, znacząco obniżają one dopłaty do leków ponoszone przez pacjentów w aptece, ponieważ zakup leków jest współfinansowany przez ubezpieczyciela. Pacjent już przy zakupie leków w aptece płaci kwotę obniżoną o dofinansowanie wynikające z polisy. Pozostałą część kwoty pokrywa ubezpieczyciel za pośrednictwem epruf. Obsługa tego modelu zwana obsługą bezgotówkową wymaga zawarcia umowy o współpracy pomiędzy epruf a apteką.

Firma epruf w zakresie bezgotówkowej obsługi ubezpieczeń lekowych dostarcza nowoczesne rozwiązanie, z którego korzysta już co druga apteka w kraju. Tym samym ułatwia ubezpieczonym korzystanie z polis lekowych, zapewniając im wygodny dostęp realizacji świadczeń.
Według danych na 30 czerwca 2018 roku z epruf współpracuje już 7 500 aptek w Polsce, w których realizowanych jest 85 tysięcy transakcji ubezpieczeniowych miesięcznie.

Dlaczego warto uruchomić obsługę ubezpieczeń lekowych w aptece?

- Chcemy, aby pacjent posiadający ubezpieczenie lekowe mógł je realizować w wygodny sposób, blisko swojego domu, miejsca pracy, w ulubionej aptece - mówi Agnieszka Sarnowska, Kierownik działu współpracy z aptekami. - Apteka udostępniając bezgotówkową obsługę ubezpieczenia, tak naprawdę spełnia oczekiwania swoich pacjentów, oferuje wyższą jakość obsługi (podobnie jak wprowadzenie płatności kartami czy poszerzenie asortymentu), dostosowuje się do potrzeb pacjenta.
Bezgotówkowa obsługa ubezpieczeń lekowych poprzez system epruf jest bardzo intuicyjna, prosta i szybka. Wystarczy jedynie sczytać kartę pacjenta podczas realizacji transakcji. Wszystko odbywa się w oparciu o dostępny w aptece system apteczny i nie wymaga instalacji żadnego dodatkowego sprzętu. epruf podpisując umowy z aptekami, zapewnia pacjentom bazę aptek, w których mogą zrealizować swoje polisy, zaś współpracującym aptekom dostarcza niezbędną wiedzę oraz wsparcie techniczne w zakresie obsługi ubezpieczeń lekowych. Apteka obsługując ubezpieczonego, dokonuje standardowej sprzedaży leków, przyjmuje pełną odpłatność za leki, część od ubezpieczonego a część od ubezpieczyciela za pośrednictwem epruf.

Wakacyjna Promocja z epruf!

Chcąc zainteresować apteki nowymi możliwościami, przygotowaliśmy wakacyjną promocję dla aptek indywidualnych (z wyłączeniem sieci powyżej 10 aptek). Promocja dotyczy zniesienia miesięcznej opłaty abonamentowej do końca 2018 roku. By wziąć udział w promocji, wystarczy do dnia 31 sierpnia 2018 roku odesłać podpisane umowy z adnotacją "Promocja Abonament 0 zł do końca 2018 roku" do siedziby epruf.

Szczegółowe warunki promocji znajdują się w Regulaminie dostępnym na stronie www.epruf.pl/promocja 

 

Już ponad 7 000 aptek w Polsce umożliwia pacjentom bezgotówkową formę uzyskania dofinansowania do zakupu leków za pomocą ubezpieczeń lekowych. O to, dlaczego warto wdrożyć bezgotówkową obsługę ubezpieczeń lekowych, zapytaliśmy p. Annę Salską, właścicielkę apteki w Warszawie, która jako siedmiotysięczna apteka wdrożyła system epruf.

Dlaczego zdecydowała się Pani wdrożyć w swojej aptece bezgotówkową obsługę pacjentów posiadających ubezpieczenie lekowe?

Miałam już wcześniej do czynienia z obsługą ubezpieczeń lekowych poprzez system epruf, gdy prowadziłam swoją poprzednią aptekę. Wiem, że to bardzo wygodne rozwiązanie dla pacjenta.

Gdy otworzyłam swoją nową aptekę (tę w której aktualnie jesteśmy), pewnego dnia jeden z pacjentów zapytał, czy honorujemy karty ubezpieczenia lekowego. Wówczas zdecydowałam się na wdrożenie systemu epruf, ponieważ swoim pacjentom chcę dostarczać usługi, jakich oczekują. Wdrożenie epruf to właśnie poszerzenie oferty apteki dla pacjentów. Obserwuję na rynku, nie tylko aptecznym, trend obrotu bezgotówkowego – coraz częściej dokonujemy płatności za pomocą kart, jest to wygodna forma płatności. Obsługa transakcji z dofinansowaniem w postaci ubezpieczenia lekowego jest wygodna i szybka, podobnie jak płatność kartą – pacjent nie musi wykonywać żadnych dodatkowych czynności.

Co może Pani powiedzieć o obsłudze systemu epruf?

Jest bardzo prosta i intuicyjna, wystarczy tylko sczytać kartę i wprowadzić PESEL. Obsługa nie stanowi żadnej trudności dla farmaceuty. Personel mojej apteki przeszkoliłam sama, a od epruf otrzymałam komplet materiałów informacyjnych. Instrukcja krok po kroku opisuje, jak należy realizować transakcje, cały system jest w zasadzie bezobsługowy, raporty są wysyłane automatyczne. Bardzo czytelne i przydatne są również rozliczenia, które otrzymuję od epruf po zakończeniu miesiąca (e-mailowo oraz pocztowo).

Jakie widzi Pani korzyści dla pacjentów?

W ostatnich latach obserwujemy coraz większe zainteresowanie prywatną opieką zdrowotną, coraz więcej pracodawców zapewnia taką opiekę swoim pracownikom. Ubezpieczenie lekowe jest uzupełnieniem tej oferty, pacjent płaci mniej za leki (również te nierefundowane). To bardzo wygodne dla pacjenta.

Właścicielka apteki, fot. epruf

Anna Salska, właścicielka apteki w Warszawie

fot. epruf

Ubezpieczenia lekowe w krajach europejskich (część 2: Dania, Polska)

Prezentujemy drugą część artykułu o rozwiązaniach stosowanych w krajach europejskich w ramach dodatkowej prywatnej refundacji leków.

Autor: Witold Paweł Kalbarczyk - lekarz, ekspert systemów ochrony zdrowia, menedżer z wieloletnim doświadczeniem firm ubezpieczeniowych, współautor propozycji reform ochrony zdrowia (KLD - 1992 i PIU - 2008) opartych na koordynowanej opiece zdrowotnej i konkurencji płatników. Od 2010 r. prowadzi działalność doradczą z zakresu ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony zdrowia, autor publikacji na te tematy.

kalbarczyk_witold pawel (2)

Dania

Duński system ochrony zdrowia jest jednym z najwyżej ocenianych systemów w Europejskim Konsumenckim Indeksie Ochrony Zdrowia. Świadczenia są finansowane z budżetu państwa oraz ze środków prywatnych, głównie out of pocket (z kieszeni własnej pacjentów), dodatkowe ubezpieczenia mają marginalne znaczenie, ale rozwijają się konsekwentnie. Świadczenia zdrowotne są tylko w niewielkim stopniu współpłatne przez pacjentów, a współpłatność dotyczy ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych z pominięciem skierowania od lekarza POZ oraz leków. W 2014 roku blisko 85% środków przeznaczanych na zdrowie w Danii pochodziło ze środków publicznych, ok. 13,5% z kieszeni pacjentów, a jedynie około 2% z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Dominujące na rynku są ubezpieczenia suplementarne dotyczące niektórych zabiegów operacyjnych oraz komplementarne od dopłat do leków oraz współpłatnych świadczeń ambulatoryjnych.

Ubezpieczenia suplementarne rozwijają się stopniowo od 2002 roku, kiedy rząd wprowadził zachęty podatkowe dla pracowniczych programów zdrowotnych „employee benefit” – w 2010 roku liczba ubezpieczonych pracowników przekroczyła 1 mln osób. Ubezpieczenia komplementarne od dopłat zdominowało towarzystwo ubezpieczeń dodatkowych „Danmark” – to ono oferuje ubezpieczenia od dopłat leków, w systemie non for profit – ma ok. 99% rynku. W 2014 roku z ubezpieczeń dodatkowych, głównie suplementarnych, ale także komplementarnych od dopłat, korzystało 2,3 mln tj. 41% Duńczyków.

W Danii system refundacyjny opiera się na udziale publicznego płatnika w wydatkach na leki dopiero po przekroczeniu określonego rocznego progu tych wydatków (wg „Denmark - Health system review 2012” było to 865 DKK na osobę powyżej 18 r. ż., osobom poniżej tego wieku przysługuje 60% refundacji). Wyższe wydatki są podzielone na grupy z progami wydatków rocznych na pacjenta. Refundacji podlega odpowiednio:

  • 50% wydatków między 865 a 1410 DKK (osobom poniżej 18 r.ż. refunduje się 60%),
  • 75% wydatków między 1410 a 3045 DKK, (niezależnie od wieku),
  • 85% wydatków powyżej 3045 DKK,
  • w przypadku rocznych wydatków na pacjenta przekraczających kwotę 3555 DKK, na wniosek pacjenta leki mogą być refundowane w 100%.

Jest to forma wsparcia dla osób przewlekle chorych. W duńskich aptekach promowana jest aktywna substytucja generyczna.

Podobnie jak we wcześniej opisanych krajach w duńskiej aptece pacjent dopłaca różnicę pomiędzy ceną leku a jego refundacją (zgodnie z regułą opisaną powyżej) i w przypadku kiedy posiada ubezpieczenie w TUW „Danmark” przesyła receptę oraz rachunek do ubezpieczyciela, który refunduje mu całość lub większość poniesionych kosztów.

Polska

Ubezpieczenia lekowe to odpowiedź ubezpieczycieli na wysokie dopłaty pacjentów do farmakoterapii oraz zmiany na rynku leków, które w 2012 roku wprowadziła ustawa refundacyjna. Obecnie ubezpieczenia lekowe są w ofercie 3 towarzystw ubezpieczeniowych (wymienione w kolejności wprowadzania oferty) - PZU Życie, TU Zdrowie, LUX MED Ubezpieczenia. Podobnie jak we Francji, Słowenii i Danii to typowe komplementarne ubezpieczenia zdrowotne. Co ciekawe, to pierwsze tego rodzaju ubezpieczenie zdrowotne w Polsce. Obsługa ubezpieczonych jest możliwa we wszystkich aptekach w Polsce, a w zależności od wyboru opcji obsługi przez aptekę, ubezpieczyciela oraz ich klienta - w formie gotówkowej lub bezgotówkowej. Obsługa ubezpieczeń lekowych w Polsce jest wspierana przez systemy informatyczne, które wykorzystują nowoczesne techniki przesyłania danych oraz pozwalają na szybką i bezproblemową obsługę zarówno klientów apteki, jak i samą aptekę.

Ubezpieczenia lekowe w naszym kraju nie są jeszcze tak popularne jak we Francji czy Słowenii. Niemniej zwiększa się zainteresowanie tego typu polisami przez pracodawców rozszerzających swoje benefity pozapłacowe dla pracowników. W ślad za tym następuje rozwój oferty produktowej przez ubezpieczycieli i systematycznie rośnie liczba dodatkowo ubezpieczonych pacjentów. Możliwe zatem, że to właśnie ubezpieczenia lekowe sprawią, iż jako społeczeństwo przekonamy się, że każdą dodatkową odpłatność do świadczeń zdrowotnych można pokryć nie tylko z własnej kieszeni, ale także płacąc comiesięczną składkę dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego.

Ubezpieczenia lekowe w krajach europejskich (część 1: Francja, Słowenia)

W większości krajów europejskich systemy refundacyjne nie wymagają tworzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Ze względu na umiarkowanie wysoką odpłatność pacjentów, ponoszoną w aptece przy zakupie leków na receptę, nie ma bariery ekonomicznej w dostępie do farmakoterapii. W takich krajach 100% odpłatności pacjenta pokrywa on sam z własnej kieszeni i nie może liczyć, że prywatny ubezpieczyciel zwróci mu część kosztów leków. Są jednak kraje, w których wysoki poziom odpłatności i zasady refundacji wręcz zachęcają ubezpieczycieli, aby takie produkty tworzyć i oferować je klientom. Dlatego we Francji, Słowenii oraz Danii, a od 2012 roku także w Polsce część odpłatności pacjenta ponoszonej w aptece pokrywają prywatni ubezpieczyciele. 

kalbarczyk_witold pawel (2)

Autor:

Witold Paweł Kalbarczyk

Francja

Ma najdłuższą tradycję i tym samym najbardziej rozbudowany rynek dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Są to ubezpieczenia o charakterze komplementarnym, a więc uzupełniającym w stosunku do powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Działają one w zakresie „ponad” to, co pokrywa społeczne ubezpieczenie zdrowotne. We Francji dopłaty pacjentów do świadczeń są powszechne i dotyczą wszystkich poziomów opieki, od konsultacji lekarzy przyjmujących ambulatoryjnie, poprzez wiele świadczeń diagnostycznych i szpitalnych (z wyjątkiem najpoważniejszych zabiegów), a skończywszy na lekach i środkach pomocniczych. Procentowy lub kwotowy poziom dopłat pacjentów jest bardzo różny - od symbolicznych 0,5 EUR do nawet kilkuset euro, w zależności od tego czego dotyczą.

W przypadku leków jest to różnica w kosztach ich zakupu w aptece, a poziomem refundacji z ubezpieczenia społecznego. Leki, w zależności od znaczenia terapeutycznego, są bezpłatne lub udział pacjenta to 35%, 70% lub 85% ceny. Ubezpieczenie lekowe może zatem obejmować koszty ponoszone przez pacjentów do 85% ceny leku, a zwrot poniesionych kosztów waha się w zależności od polisy od 75% do 95% opłaty poniesionej przez pacjenta. Dopłaca on także 0.50 EUR za opakowanie leku na receptę oraz wyroby medyczne – tej kwoty nie wolno pacjentowi ubezpieczyć poprzez ubezpieczenie dodatkowe.

We Francji z ubezpieczeń od dopłat do świadczeń zdrowotnych, w tym leków korzysta 93% populacji, a ubezpieczenia takie oferuje w całym kraju ok. 700 firm - lokalnych, regionalnych, zawodowych oraz ogólnokrajowych. Większość z nich, ok. 580 to towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych działające non for profit („mutuelle”). Skala działalności i wielkość rynku powoduje, że we Francji przyjęto zasadę, iż pacjent płaci swoją część ceny świadczenia w miejscu, gdzie je otrzymał, następnie przesyła rachunki za te świadczenia do „swojego” ubezpieczyciela dodatkowego, a ten w ciągu 7-14 dni zwraca mu należną część poniesionych kosztów. Sprawność systemów rozliczeniowych ubezpieczycieli jest bardzo wysoka, więc kilkudniowe oczekiwanie na refundację kosztów poniesionych przez pacjenta nie dla nich stanowi problemu.

Obowiązujący w ubezpieczeniach dodatkowych system refundacji poniesionych przez pacjenta kosztów powoduje, że aptekarz nie wie, czy obsługuje pacjenta, który jest posiadaczem polisy lekowej. Jego zadaniem jest tylko wydanie leków oraz rachunków potwierdzających ich opłacenie przez pacjenta. Otrzymanie przez pacjenta zwrotu części poniesionych kosztów od ubezpieczyciela zależy od niego samego.

Francja z 45% udziałem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w kosztach leków ponoszonych przez pacjentów w aptekach zajmuje drugie miejsce w Europie pod tym względem. Kwotowo jest numerem jeden w Europie. Oznacza to, że ubezpieczenia lekowe we Francji są bardzo popularne. Opieka zdrowotna we Francji, w tym jej organizacja oraz współistnienie systemu społecznych ubezpieczeń zdrowotnych związanych z obywatelstwem i ubezpieczeń komplementarnych od dopłat jest bardzo wysoko oceniana. Wg. badań Komisji Europejskiej z 2009 roku tylko 8% Francuzów ocenia swój system jako zły (A. Sagan, S. Thomson, Voluntary health insurance in Europe: Country experience, Observatory on Health Systems and Policies, WHO 2016).

Słowenia

W Słowenii dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne wprowadzono w 1993 roku, po tym jak upadł system ochrony zdrowia dawnej Jugosławii. Ten mały, bałkański kraj poszedł drogą wytyczoną przez Francję, a więc wprowadził system powszechnych społecznych ubezpieczeń zdrowotnych z koszykiem świadczeń gwarantowanych przez państwo, który w wielu zakresach świadczeń wymagał finansowego udziału własnego samych pacjentów. Świadczenia zdrowotne, w tym leki są, współpłatne przez dorosłych pacjentów od 5 do 90% ceny. Pacjent ma wybór czy płaci za nie z własnej kieszeni czy poprzez dodatkowe dobrowolnie wykupione ubezpieczenie komplementarne, a więc uzupełniające finansowanie publiczne. Większość Słoweńców wybiera ubezpieczenie, także dlatego, że państwo zachęca do tego polityką wyznaczania składek ubezpieczeniowych. Osoby dorosłe, które nie posiadają dodatkowego komplementarnego ubezpieczenia zdrowotnego są karane finansowo – płacą dodatkowo 3% składki za rok, maks. 80% składki rocznej. Taka polityka doprowadziła do sytuacji w której 95% dorosłej populacji Słowenii posiada ubezpieczenie dodatkowe (stanowi to ok. 85% populacji kraju).

W małej Słowenii działają 4 towarzystwa ubezpieczeń zdrowotnych. Podobnie jak we Francji dominującym ubezpieczycielem jest założone przez państwo towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych, które od początku swojej działalności nie różnicowało składek ze względu na ryzyko zdrowotne. Obecnie zgodnie z obowiązującym prawem i wprowadzeniem zasady community based rates, składki za ubezpieczenia komplementarne od dopłat pacjentów są takie same we wszystkich 4 towarzystwach ubezpieczeniowych.

W Słowenii istnieją trzy listy leków: pozytywna, pośrednia i negatywna. Płatnik publiczny refunduje wyłącznie część kosztów leków zakwalifikowanych na listę pozytywną i pośrednią. Za leki z listy pozytywnej płaci minimum 75% ceny. Zasadą jest, że wszystkie nowe leki kwalifikowane do refundacji najpierw wchodzą na listę leków pośrednich z 25% udziałem publicznego płatnika w refundacji jego zakupu. W aptece pacjent dopłaca różnicę i przesyła receptę oraz rachunek do ubezpieczyciela, który refunduje mu całość lub większość poniesionych kosztów zakupu leków. O ile pacjent posiada ubezpieczenie komplementarne obejmujące swoim zakresem także te świadczenia, które nie są gwarantowane przez państwo, może od swojego ubezpieczyciela otrzymać refundację kosztów leków z 10% lub zerową refundacją publiczną. Takich osób jest jednak bardzo mało – komplementarne ubezpieczenia zdrowotne usług nie objętych ubezpieczeniem powszechnym oraz suplementarne (np. podwyższające standard usługi) stanowią tylko ok. 2% rynku. W Słowenii dominują ubezpieczenia komplementarne od dopłat (98-99%). Mimo bardzo dużej popularności dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w Słowenii udział środków pochodzących z takich ubezpieczeń w ogólnych wydatkach na zdrowie w 2014 roku wynosił około 14%. Większość, ok. 72% stanowią wydatki publiczne, a pozostałe to wydatki prywatne płacone bezpośrednio przez pacjentów.

W przypadku wydatków na leki, w Słowenii dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne pokrywają 52% prywatnych kosztów leków ponoszonych przez pacjentów. Tak wysoki procentowy udział dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w kosztach zakupu leków w aptece daje Słowenii pierwsze miejsce w Europie pod tym względem.