Ubezpieczenia lekowe w krajach europejskich (część 1: Francja, Słowenia)

W większości krajów europejskich systemy refundacyjne nie wymagają tworzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Ze względu na umiarkowanie wysoką odpłatność pacjentów, ponoszoną w aptece przy zakupie leków na receptę, nie ma bariery ekonomicznej w dostępie do farmakoterapii. W takich krajach 100% odpłatności pacjenta pokrywa on sam z własnej kieszeni i nie może liczyć, że prywatny ubezpieczyciel zwróci mu część kosztów leków. Są jednak kraje, w których wysoki poziom odpłatności i zasady refundacji wręcz zachęcają ubezpieczycieli, aby takie produkty tworzyć i oferować je klientom. Dlatego we Francji, Słowenii oraz Danii, a od 2012 roku także w Polsce część odpłatności pacjenta ponoszonej w aptece pokrywają prywatni ubezpieczyciele. 

kalbarczyk_witold pawel (2)

Autor:

Witold Paweł Kalbarczyk

Francja

Ma najdłuższą tradycję i tym samym najbardziej rozbudowany rynek dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Są to ubezpieczenia o charakterze komplementarnym, a więc uzupełniającym w stosunku do powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Działają one w zakresie „ponad” to, co pokrywa społeczne ubezpieczenie zdrowotne. We Francji dopłaty pacjentów do świadczeń są powszechne i dotyczą wszystkich poziomów opieki, od konsultacji lekarzy przyjmujących ambulatoryjnie, poprzez wiele świadczeń diagnostycznych i szpitalnych (z wyjątkiem najpoważniejszych zabiegów), a skończywszy na lekach i środkach pomocniczych. Procentowy lub kwotowy poziom dopłat pacjentów jest bardzo różny - od symbolicznych 0,5 EUR do nawet kilkuset euro, w zależności od tego czego dotyczą.

W przypadku leków jest to różnica w kosztach ich zakupu w aptece, a poziomem refundacji z ubezpieczenia społecznego. Leki, w zależności od znaczenia terapeutycznego, są bezpłatne lub udział pacjenta to 35%, 70% lub 85% ceny. Ubezpieczenie lekowe może zatem obejmować koszty ponoszone przez pacjentów do 85% ceny leku, a zwrot poniesionych kosztów waha się w zależności od polisy od 75% do 95% opłaty poniesionej przez pacjenta. Dopłaca on także 0.50 EUR za opakowanie leku na receptę oraz wyroby medyczne – tej kwoty nie wolno pacjentowi ubezpieczyć poprzez ubezpieczenie dodatkowe.

We Francji z ubezpieczeń od dopłat do świadczeń zdrowotnych, w tym leków korzysta 93% populacji, a ubezpieczenia takie oferuje w całym kraju ok. 700 firm - lokalnych, regionalnych, zawodowych oraz ogólnokrajowych. Większość z nich, ok. 580 to towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych działające non for profit („mutuelle”). Skala działalności i wielkość rynku powoduje, że we Francji przyjęto zasadę, iż pacjent płaci swoją część ceny świadczenia w miejscu, gdzie je otrzymał, następnie przesyła rachunki za te świadczenia do „swojego” ubezpieczyciela dodatkowego, a ten w ciągu 7-14 dni zwraca mu należną część poniesionych kosztów. Sprawność systemów rozliczeniowych ubezpieczycieli jest bardzo wysoka, więc kilkudniowe oczekiwanie na refundację kosztów poniesionych przez pacjenta nie dla nich stanowi problemu.

Obowiązujący w ubezpieczeniach dodatkowych system refundacji poniesionych przez pacjenta kosztów powoduje, że aptekarz nie wie, czy obsługuje pacjenta, który jest posiadaczem polisy lekowej. Jego zadaniem jest tylko wydanie leków oraz rachunków potwierdzających ich opłacenie przez pacjenta. Otrzymanie przez pacjenta zwrotu części poniesionych kosztów od ubezpieczyciela zależy od niego samego.

Francja z 45% udziałem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w kosztach leków ponoszonych przez pacjentów w aptekach zajmuje drugie miejsce w Europie pod tym względem. Kwotowo jest numerem jeden w Europie. Oznacza to, że ubezpieczenia lekowe we Francji są bardzo popularne. Opieka zdrowotna we Francji, w tym jej organizacja oraz współistnienie systemu społecznych ubezpieczeń zdrowotnych związanych z obywatelstwem i ubezpieczeń komplementarnych od dopłat jest bardzo wysoko oceniana. Wg. badań Komisji Europejskiej z 2009 roku tylko 8% Francuzów ocenia swój system jako zły (A. Sagan, S. Thomson, Voluntary health insurance in Europe: Country experience, Observatory on Health Systems and Policies, WHO 2016).

Słowenia

W Słowenii dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne wprowadzono w 1993 roku, po tym jak upadł system ochrony zdrowia dawnej Jugosławii. Ten mały, bałkański kraj poszedł drogą wytyczoną przez Francję, a więc wprowadził system powszechnych społecznych ubezpieczeń zdrowotnych z koszykiem świadczeń gwarantowanych przez państwo, który w wielu zakresach świadczeń wymagał finansowego udziału własnego samych pacjentów. Świadczenia zdrowotne, w tym leki są, współpłatne przez dorosłych pacjentów od 5 do 90% ceny. Pacjent ma wybór czy płaci za nie z własnej kieszeni czy poprzez dodatkowe dobrowolnie wykupione ubezpieczenie komplementarne, a więc uzupełniające finansowanie publiczne. Większość Słoweńców wybiera ubezpieczenie, także dlatego, że państwo zachęca do tego polityką wyznaczania składek ubezpieczeniowych. Osoby dorosłe, które nie posiadają dodatkowego komplementarnego ubezpieczenia zdrowotnego są karane finansowo – płacą dodatkowo 3% składki za rok, maks. 80% składki rocznej. Taka polityka doprowadziła do sytuacji w której 95% dorosłej populacji Słowenii posiada ubezpieczenie dodatkowe (stanowi to ok. 85% populacji kraju).

W małej Słowenii działają 4 towarzystwa ubezpieczeń zdrowotnych. Podobnie jak we Francji dominującym ubezpieczycielem jest założone przez państwo towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych, które od początku swojej działalności nie różnicowało składek ze względu na ryzyko zdrowotne. Obecnie zgodnie z obowiązującym prawem i wprowadzeniem zasady community based rates, składki za ubezpieczenia komplementarne od dopłat pacjentów są takie same we wszystkich 4 towarzystwach ubezpieczeniowych.

W Słowenii istnieją trzy listy leków: pozytywna, pośrednia i negatywna. Płatnik publiczny refunduje wyłącznie część kosztów leków zakwalifikowanych na listę pozytywną i pośrednią. Za leki z listy pozytywnej płaci minimum 75% ceny. Zasadą jest, że wszystkie nowe leki kwalifikowane do refundacji najpierw wchodzą na listę leków pośrednich z 25% udziałem publicznego płatnika w refundacji jego zakupu. W aptece pacjent dopłaca różnicę i przesyła receptę oraz rachunek do ubezpieczyciela, który refunduje mu całość lub większość poniesionych kosztów zakupu leków. O ile pacjent posiada ubezpieczenie komplementarne obejmujące swoim zakresem także te świadczenia, które nie są gwarantowane przez państwo, może od swojego ubezpieczyciela otrzymać refundację kosztów leków z 10% lub zerową refundacją publiczną. Takich osób jest jednak bardzo mało – komplementarne ubezpieczenia zdrowotne usług nie objętych ubezpieczeniem powszechnym oraz suplementarne (np. podwyższające standard usługi) stanowią tylko ok. 2% rynku. W Słowenii dominują ubezpieczenia komplementarne od dopłat (98-99%). Mimo bardzo dużej popularności dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w Słowenii udział środków pochodzących z takich ubezpieczeń w ogólnych wydatkach na zdrowie w 2014 roku wynosił około 14%. Większość, ok. 72% stanowią wydatki publiczne, a pozostałe to wydatki prywatne płacone bezpośrednio przez pacjentów.

W przypadku wydatków na leki, w Słowenii dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne pokrywają 52% prywatnych kosztów leków ponoszonych przez pacjentów. Tak wysoki procentowy udział dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych w kosztach zakupu leków w aptece daje Słowenii pierwsze miejsce w Europie pod tym względem.