Leki i inne artykuły medyczne są najczęściej kupowanymi produktami opieki medycznej

Opublikowane w lipcu 2018 r. cykliczne badania GUS „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych w 2016 r.” dostarczyło nam m.in. informacji nt. wydatków gospodarstw domowych ponoszonych na leki i artykuły medyczne (wydatki kwartalne – w IV kwartale). Wynika z nich, podobnie jak w latach ubiegłych (badanie wykonywane jest co 3-4 lata, ostatnie wykonane w 2017 r. jest już ósmym z kolei, a poprzednie dotyczyło wydatków poniesionych w 2013 r.), że leki i artykuły medyczne są kupowane przez niemal 100% polskich gospodarstw domowych.

W IV kwartale 2016 r. wydatki na zakup leków poniosło aż 98,6% polskich gospodarstw. Dla porównania wydatki na wizyty u lekarzy poniosło 61,1%, wydatki na wizyty u lekarzy dentystów – 52,1%, na badania medyczne – 42,7%, na zakupy sprzętu medycznego – 25,1%, na pobyty w szpitalach – 14,4%, a na zabiegi rehabilitacyjne – 1,1%.

W raporcie, ze względu na charakter badania społecznego, znajdują się szczegółowe, bez wątpienia unikatowe dane, dotyczące charakterystyki gospodarstw domowych w Polsce (demograficzne, społeczne, miejsca zamieszkania, źródła i wysokości dochodów, stanu zdrowia i stopnia samodzielności itp. ), które w zestawieniu z danymi o bezpośrednich wydatkach ponoszonych na ochronę zdrowia, dostarczają informacji, które, jak sądzę znaczna część osób pracujących np. w aptekach, może skonfrontować ze swoją codzienną praktyką. Choćby to jakie leki są najczęściej kupowane przez osoby z różnych grup wiekowych oraz jak duże obciążenie stanowią wydatki na leki dla osób z tych grup, także w zależności od ich subiektywnej oceny stanu zdrowia i sprawności. Fakt, że zarówno kwotowo, jak i procentowo w stosunku do dochodu najwięcej na leki wydają emeryci i renciści oraz osoby o złym stanie zdrowia nie jest nowym odkryciem. Do tej grupy należą w największym stopniu ci, którzy rezygnują z zakupu leku lub produktu medycznego ze względu na jego cenę. Jestem pewien, że farmaceuci obserwują to od wielu lat, a politycy poprzez zmiany w polityce refundacyjnej starają się to zmienić. W celu uzyskania poprawy tej sytuacji sądzę, że warto byłoby porównać wyniki tego badania GUS z danymi refundacyjnymi NFZ. Tylko wtedy polityka lekowa, w tym polityka refundacyjna i choćby dostępność leków dla seniorów na liście 75+, będzie realną odpowiedzią na potrzeby pacjentów.  

Struktura bezpośrednich wydatków gospodarstw domowych na ochronę zdrowia 

ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych

Źródło: Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych w 2016 r., GUS 2018, wykres 37, s.73.

Bez wątpienia badanie GUS dostarczyło informacji o szerokim spektrum problemów korzystania z usług systemu opieki zdrowotnej przez gospodarstwa domowe w 2016 r. Zaprezentowane w nim porównanie z wynikami badań z poprzednich lat (2006, 2010 i 2013) umożliwia śledzenie zmian, jakie zaszły w sposobie korzystania z opieki zdrowotnej, a także w wielkości i strukturze wydatków gospodarstw domowych na tę opiekę. To, co jest nowym elementem tego badania, w mojej ocenie bardzo potrzebnym w tego typu analizach społecznych w celu tworzenia systemu ochrony zdrowia skoncentrowanego na zmieniających się w czasie potrzebach ludzi, jest prezentacja subiektywnych ocen respondentów jakości usług zdrowotnych. Niestety tym razem nie znalazły się w nich oceny jakości usług farmaceutycznych świadczonych w aptekach. Badanie jakości opieki zdrowotnej w większości dotyczy doświadczeń pacjentów w relacjach z lekarzami, dostępności świadczeń medycznych i zdarzeń niepożądanych. Jestem przekonany, że w kolejnych edycjach, GUS rozszerzy zakres świadczeń podlegającej ocenie pacjentów o ocenę farmakoterapii. Dzięki temu tak opinia publiczna, jak i decydenci oraz interesariusze polityki zdrowotnej w Polsce, uzyskają informacje ważne choćby z kontekście implementacji polityki lekowej państwa, będącej obecnie w fazie konsultacji społecznych czy wprowadzenia, zapowiadanej w niej opieki farmaceutycznej. Badanie GUS dotyczące subiektywnej oceny jakości opieki zdrowotnej w Polsce, nie może bowiem pomijać ocen pacjentów dostępności aptek i leków, a także jakości pracy farmaceutów, choćby dlatego, że jak dowodzi struktura wydatków gospodarstw domowych, wydatki na leki i artykuły medyczne są w Polsce najczęstszym i największym wydatkiem ponoszonym prywatnie. 

Autor: Witold Paweł Kalbarczyk - lekarz, ekspert systemów ochrony zdrowia, menedżer z wieloletnim doświadczeniem firm ubezpieczeniowych, współautor propozycji reform ochrony zdrowia (KLD - 1992 i PIU - 2008) opartych na koordynowanej opiece zdrowotnej i konkurencji płatników. Od 2010 r. prowadzi działalność doradczą z zakresu ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony zdrowia, autor publikacji na te tematy.

Ubezpieczenia lekowe wczoraj i dziś

Minęło już prawie 10 lat odkąd pierwsze produkty ubezpieczeń lekowych zostały zaoferowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe polskim pacjentom. Idea prywatnych ubezpieczeń lekowych została zaczerpnięta z krajów Europy zachodniej i Ameryki Północnej, gdzie od kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat już tam istniały i z powodzeniem funkcjonowały, ułatwiając pacjentom dostęp do farmakoterapii poprzez zmniejszenie współpłacenia za leki.

W 2008 roku abonamenty medyczne w Polsce były już mocno rozwinięte (ponad 1,5 mln klientów) i prywatna opieka medyczna, jako benefit pozapłacowy, zaczęła być standardem w dużych firmach. Jednak wysokie dopłaty pacjentów do leków wciąż stanowiły duży problem, którego nie rozwiązywało żadne ubezpieczenie czy abonament.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, jeśli poziom współpłacenia pacjentów za leki przekracza 40%, zaczyna to powodować poważne skutki dla zdrowia publicznego – pacjenci nie wykupują leków, zmniejszają ich dawki, rezygnują z terapii. Sytuacja polskich pacjentów była motorem napędowym do powstania pierwszych ubezpieczeń lekowych. W 2008 roku poziom współpłacenia za leki na receptę sięgał 60%, tak wysoki poziom dopłat do leków na receptę był niespotykany w innych krajach Unii Europejskiej.

Pierwszym produktem lekowym wprowadzonym do masowej sprzedaży była PZU Karta apteczna, która została zaoferowana klientom w 2009 roku. Flagowym wyróżnikiem była bezgotówkowa obsługa ubezpieczenia, która była innowacją na rynku ubezpieczeniowym i umożliwiała ubezpieczonym szybką realizację ubezpieczenia i otrzymanie świadczenia w czasie rzeczywistym.     

Nasza firma istniała wtedy zaledwie kilka miesięcy, współpracowało z nami kilkaset aptek, które obsługę bezgotówkową oferowały. Od tego czasu wiele się zmieniło u nas, na rynku farmaceutycznym i ubezpieczeniowym.

Zgodnie z prognozami, wydatki na zdrowie będą z roku na rok rosnąć. Szacuje się, że w 2022 roku prywatne wydatki na zdrowie urosną do kwoty 63 mld zł. Starzejące się społeczeństwo, nowe technologie – to są czynniki, które znacząco wpłyną na wzrost wydatków na leczenie. Tym bardziej istotny jest dalszy, dynamiczny rozwój ubezpieczeń lekowych i wspieranie polskich pacjentów w zakupie niezbędnych leków.

 

Źródło: raporty PMR

Już co druga apteka w Polsce obsługuje pacjentów z ubezpieczeniem lekowym w formie bezgotówkowej

Ponad 7 500 aptek z systemem epruf

W ostatnich latach znacząco wzrasta zainteresowanie prywatnymi ubezpieczeniami lekowymi w Polsce. Coraz więcej Polaków korzysta z prywatnych polis zdrowotnych na co dzień, a także coraz częściej stosowane są one przez pracodawców, którzy wspierają pracowników w dbaniu o zdrowie własne i ich rodzin.
W ciągu ostatnich 4 lat obserwujemy dynamiczny wzrost ilości pacjentów korzystających z ubezpieczeń lekowych w naszym kraju. Cenione są one nie tylko przez pracowników, ale coraz bardziej również przez pracodawców, którzy chcąc zaspokoić potrzeby i spełnić oczekiwania swoich pracowników, gwarantują im dodatkowe benefity i jednocześnie wspierając w dbaniu o zdrowie ich oraz ich rodzin. Już ponad 650 tysięcy pacjentów korzysta z dodatkowych ubezpieczeń lekowych.
Prywatne ubezpieczenia lekowe uzupełniają publiczną refundację, zaspokajając w pełni potrzeby ubezpieczonych. Ich celem jest zmniejszenie udziału własnego pacjenta w odpłatności za leki. W zamian za niewielką comiesięczną składkę ubezpieczeniową, znacząco obniżają one dopłaty do leków ponoszone przez pacjentów w aptece, ponieważ zakup leków jest współfinansowany przez ubezpieczyciela. Pacjent już przy zakupie leków w aptece płaci kwotę obniżoną o dofinansowanie wynikające z polisy. Pozostałą część kwoty pokrywa ubezpieczyciel za pośrednictwem epruf. Obsługa tego modelu zwana obsługą bezgotówkową wymaga zawarcia umowy o współpracy pomiędzy epruf a apteką.

Firma epruf w zakresie bezgotówkowej obsługi ubezpieczeń lekowych dostarcza nowoczesne rozwiązanie, z którego korzysta już co druga apteka w kraju. Tym samym ułatwia ubezpieczonym korzystanie z polis lekowych, zapewniając im wygodny dostęp realizacji świadczeń.
Według danych na 30 czerwca 2018 roku z epruf współpracuje już 7 500 aptek w Polsce, w których realizowanych jest 85 tysięcy transakcji ubezpieczeniowych miesięcznie.

Dlaczego warto uruchomić obsługę ubezpieczeń lekowych w aptece?

- Chcemy, aby pacjent posiadający ubezpieczenie lekowe mógł je realizować w wygodny sposób, blisko swojego domu, miejsca pracy, w ulubionej aptece - mówi Agnieszka Sarnowska, Kierownik działu współpracy z aptekami. - Apteka udostępniając bezgotówkową obsługę ubezpieczenia, tak naprawdę spełnia oczekiwania swoich pacjentów, oferuje wyższą jakość obsługi (podobnie jak wprowadzenie płatności kartami czy poszerzenie asortymentu), dostosowuje się do potrzeb pacjenta.
Bezgotówkowa obsługa ubezpieczeń lekowych poprzez system epruf jest bardzo intuicyjna, prosta i szybka. Wystarczy jedynie sczytać kartę pacjenta podczas realizacji transakcji. Wszystko odbywa się w oparciu o dostępny w aptece system apteczny i nie wymaga instalacji żadnego dodatkowego sprzętu. epruf podpisując umowy z aptekami, zapewnia pacjentom bazę aptek, w których mogą zrealizować swoje polisy, zaś współpracującym aptekom dostarcza niezbędną wiedzę oraz wsparcie techniczne w zakresie obsługi ubezpieczeń lekowych. Apteka obsługując ubezpieczonego, dokonuje standardowej sprzedaży leków, przyjmuje pełną odpłatność za leki, część od ubezpieczonego a część od ubezpieczyciela za pośrednictwem epruf.

Wakacyjna Promocja z epruf!

Chcąc zainteresować apteki nowymi możliwościami, przygotowaliśmy wakacyjną promocję dla aptek indywidualnych (z wyłączeniem sieci powyżej 10 aptek). Promocja dotyczy zniesienia miesięcznej opłaty abonamentowej do końca 2018 roku. By wziąć udział w promocji, wystarczy do dnia 31 sierpnia 2018 roku odesłać podpisane umowy z adnotacją "Promocja Abonament 0 zł do końca 2018 roku" do siedziby epruf.

Szczegółowe warunki promocji znajdują się w Regulaminie dostępnym na stronie www.epruf.pl/promocja 

 

Już ponad 7 000 aptek w Polsce umożliwia pacjentom bezgotówkową formę uzyskania dofinansowania do zakupu leków za pomocą ubezpieczeń lekowych. O to, dlaczego warto wdrożyć bezgotówkową obsługę ubezpieczeń lekowych, zapytaliśmy p. Annę Salską, właścicielkę apteki w Warszawie, która jako siedmiotysięczna apteka wdrożyła system epruf.

Dlaczego zdecydowała się Pani wdrożyć w swojej aptece bezgotówkową obsługę pacjentów posiadających ubezpieczenie lekowe?

Miałam już wcześniej do czynienia z obsługą ubezpieczeń lekowych poprzez system epruf, gdy prowadziłam swoją poprzednią aptekę. Wiem, że to bardzo wygodne rozwiązanie dla pacjenta.

Gdy otworzyłam swoją nową aptekę (tę w której aktualnie jesteśmy), pewnego dnia jeden z pacjentów zapytał, czy honorujemy karty ubezpieczenia lekowego. Wówczas zdecydowałam się na wdrożenie systemu epruf, ponieważ swoim pacjentom chcę dostarczać usługi, jakich oczekują. Wdrożenie epruf to właśnie poszerzenie oferty apteki dla pacjentów. Obserwuję na rynku, nie tylko aptecznym, trend obrotu bezgotówkowego – coraz częściej dokonujemy płatności za pomocą kart, jest to wygodna forma płatności. Obsługa transakcji z dofinansowaniem w postaci ubezpieczenia lekowego jest wygodna i szybka, podobnie jak płatność kartą – pacjent nie musi wykonywać żadnych dodatkowych czynności.

Co może Pani powiedzieć o obsłudze systemu epruf?

Jest bardzo prosta i intuicyjna, wystarczy tylko sczytać kartę i wprowadzić PESEL. Obsługa nie stanowi żadnej trudności dla farmaceuty. Personel mojej apteki przeszkoliłam sama, a od epruf otrzymałam komplet materiałów informacyjnych. Instrukcja krok po kroku opisuje, jak należy realizować transakcje, cały system jest w zasadzie bezobsługowy, raporty są wysyłane automatyczne. Bardzo czytelne i przydatne są również rozliczenia, które otrzymuję od epruf po zakończeniu miesiąca (e-mailowo oraz pocztowo).

Jakie widzi Pani korzyści dla pacjentów?

W ostatnich latach obserwujemy coraz większe zainteresowanie prywatną opieką zdrowotną, coraz więcej pracodawców zapewnia taką opiekę swoim pracownikom. Ubezpieczenie lekowe jest uzupełnieniem tej oferty, pacjent płaci mniej za leki (również te nierefundowane). To bardzo wygodne dla pacjenta.

Właścicielka apteki, fot. epruf

Anna Salska, właścicielka apteki w Warszawie

fot. epruf

Ubezpieczenia lekowe w krajach europejskich (część 2: Dania, Polska)

Prezentujemy drugą część artykułu o rozwiązaniach stosowanych w krajach europejskich w ramach dodatkowej prywatnej refundacji leków.

Autor: Witold Paweł Kalbarczyk - lekarz, ekspert systemów ochrony zdrowia, menedżer z wieloletnim doświadczeniem firm ubezpieczeniowych, współautor propozycji reform ochrony zdrowia (KLD - 1992 i PIU - 2008) opartych na koordynowanej opiece zdrowotnej i konkurencji płatników. Od 2010 r. prowadzi działalność doradczą z zakresu ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony zdrowia, autor publikacji na te tematy.

kalbarczyk_witold pawel (2)

Dania

Duński system ochrony zdrowia jest jednym z najwyżej ocenianych systemów w Europejskim Konsumenckim Indeksie Ochrony Zdrowia. Świadczenia są finansowane z budżetu państwa oraz ze środków prywatnych, głównie out of pocket (z kieszeni własnej pacjentów), dodatkowe ubezpieczenia mają marginalne znaczenie, ale rozwijają się konsekwentnie. Świadczenia zdrowotne są tylko w niewielkim stopniu współpłatne przez pacjentów, a współpłatność dotyczy ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych z pominięciem skierowania od lekarza POZ oraz leków. W 2014 roku blisko 85% środków przeznaczanych na zdrowie w Danii pochodziło ze środków publicznych, ok. 13,5% z kieszeni pacjentów, a jedynie około 2% z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Dominujące na rynku są ubezpieczenia suplementarne dotyczące niektórych zabiegów operacyjnych oraz komplementarne od dopłat do leków oraz współpłatnych świadczeń ambulatoryjnych.

Ubezpieczenia suplementarne rozwijają się stopniowo od 2002 roku, kiedy rząd wprowadził zachęty podatkowe dla pracowniczych programów zdrowotnych „employee benefit” – w 2010 roku liczba ubezpieczonych pracowników przekroczyła 1 mln osób. Ubezpieczenia komplementarne od dopłat zdominowało towarzystwo ubezpieczeń dodatkowych „Danmark” – to ono oferuje ubezpieczenia od dopłat leków, w systemie non for profit – ma ok. 99% rynku. W 2014 roku z ubezpieczeń dodatkowych, głównie suplementarnych, ale także komplementarnych od dopłat, korzystało 2,3 mln tj. 41% Duńczyków.

W Danii system refundacyjny opiera się na udziale publicznego płatnika w wydatkach na leki dopiero po przekroczeniu określonego rocznego progu tych wydatków (wg „Denmark - Health system review 2012” było to 865 DKK na osobę powyżej 18 r. ż., osobom poniżej tego wieku przysługuje 60% refundacji). Wyższe wydatki są podzielone na grupy z progami wydatków rocznych na pacjenta. Refundacji podlega odpowiednio:

  • 50% wydatków między 865 a 1410 DKK (osobom poniżej 18 r.ż. refunduje się 60%),
  • 75% wydatków między 1410 a 3045 DKK, (niezależnie od wieku),
  • 85% wydatków powyżej 3045 DKK,
  • w przypadku rocznych wydatków na pacjenta przekraczających kwotę 3555 DKK, na wniosek pacjenta leki mogą być refundowane w 100%.

Jest to forma wsparcia dla osób przewlekle chorych. W duńskich aptekach promowana jest aktywna substytucja generyczna.

Podobnie jak we wcześniej opisanych krajach w duńskiej aptece pacjent dopłaca różnicę pomiędzy ceną leku a jego refundacją (zgodnie z regułą opisaną powyżej) i w przypadku kiedy posiada ubezpieczenie w TUW „Danmark” przesyła receptę oraz rachunek do ubezpieczyciela, który refunduje mu całość lub większość poniesionych kosztów.

Polska

Ubezpieczenia lekowe to odpowiedź ubezpieczycieli na wysokie dopłaty pacjentów do farmakoterapii oraz zmiany na rynku leków, które w 2012 roku wprowadziła ustawa refundacyjna. Obecnie ubezpieczenia lekowe są w ofercie 3 towarzystw ubezpieczeniowych (wymienione w kolejności wprowadzania oferty) - PZU Życie, TU Zdrowie, LUX MED Ubezpieczenia. Podobnie jak we Francji, Słowenii i Danii to typowe komplementarne ubezpieczenia zdrowotne. Co ciekawe, to pierwsze tego rodzaju ubezpieczenie zdrowotne w Polsce. Obsługa ubezpieczonych jest możliwa we wszystkich aptekach w Polsce, a w zależności od wyboru opcji obsługi przez aptekę, ubezpieczyciela oraz ich klienta - w formie gotówkowej lub bezgotówkowej. Obsługa ubezpieczeń lekowych w Polsce jest wspierana przez systemy informatyczne, które wykorzystują nowoczesne techniki przesyłania danych oraz pozwalają na szybką i bezproblemową obsługę zarówno klientów apteki, jak i samą aptekę.

Ubezpieczenia lekowe w naszym kraju nie są jeszcze tak popularne jak we Francji czy Słowenii. Niemniej zwiększa się zainteresowanie tego typu polisami przez pracodawców rozszerzających swoje benefity pozapłacowe dla pracowników. W ślad za tym następuje rozwój oferty produktowej przez ubezpieczycieli i systematycznie rośnie liczba dodatkowo ubezpieczonych pacjentów. Możliwe zatem, że to właśnie ubezpieczenia lekowe sprawią, iż jako społeczeństwo przekonamy się, że każdą dodatkową odpłatność do świadczeń zdrowotnych można pokryć nie tylko z własnej kieszeni, ale także płacąc comiesięczną składkę dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego.